Wybierz swojego specjalistę
Marcelina Wiśniewska
PsychoterapeutkaJestem psychoterapeutką w trakcie 4-letniego szkolenia w Instytucie Integralnej Psychoterapii Gestalt. W pracy łączę podejście Gestalt z perspektywą psychodynamiczną i systemową. Doświadczenie zdobywałam m.in. podczas stażu w szpitalu psychiatrycznym w Złotoryi. Od ponad dwóch lat współprowadzę grupę wsparcia dla osób z depresją i CHAD. Ukończyłam Program Pomocy Psychologicznej w Instytucie Integralnej Psychoterapii Gestalt.Izabela Lelo
PsychoterapeutkaJestem psychoterapeutką w trakcie szkolenia w Instytucie Integralnej Psychoterapii Gestalt. Pracuję w nurcie opartym na uważności i autentyczności, towarzysząc w odkrywaniu zasobów i budowaniu głębszego kontaktu ze sobą. Doświadczenie zdobywałam m.in. podczas stażu klinicznego i wolontariatu w pracy z osobami z trudnościami psychicznymi. Tworzę bezpieczną przestrzeń do pracy nad emocjami, relacjami i zmianą.Małgorzata Teuchman-Olszewska
PsychoterapeutkaPedagog, interwent kryzysowy i terapeuta w trakcie szkolenia. Ukończyła m.in. studia z interwencji kryzysowej, kryminalistyki oraz liczne szkoły i programy psychoterapeutyczne (w nurcie Gestalt, systemowym i TSR). Pracuje w podejściu integratywnym. Ma doświadczenie w pracy z osobami doświadczającymi przemocy, zaburzeń psychicznych i uzależnień.
{{ is_error_msg }}
Czas trwania: {{ service_details.bookingpress_service_duration_val }} {{ service_details.bookingpress_service_duration_label }}
Cena: {{ service_details.bookingpress_service_price }}
{{ extra_service_error_msg }}
{{ extra_service_error_msg }}
{{ is_error_msg }}
{{ is_error_msg }}
{{ is_error_msg }}
Podsumowanie Twojej rezerwacji spotkania
{{ coupon_code_msg }}
{{ coupon_code_msg }}
{{ coupon_code_msg }}
{{ coupon_code_msg }}
Płać lokalnie
PayPal
{{ is_error_msg }}
{{ staffmember_details.bookingpress_staffmember_email }}
{{ staffmember_details.bookingpress_staffmember_phone }}
Terapia online
Zrób pierwszy krok ku zmianie – terapia online dopasowana do Ciebie. Rozmowa ze specjalistą to szansa, by lepiej zrozumieć siebie, poradzić sobie z trudnościami i zadbać o swoje emocje. Nie musisz być sam/a – jesteśmy tu, by Ci pomóc.
Jak wygląda psychoterapia dla DDA, DDD lub DDRR?
Psychoterapia dla osób z doświadczeniem dorastania w rodzinach dysfunkcyjnych (DDA, DDD, DDRR) koncentruje się na zrozumieniu i przepracowaniu wpływu dzieciństwa na dorosłe życie — szczególnie w obszarach relacyjnych, emocjonalnych i tożsamościowych. Terapia daje bezpieczną przestrzeń do rozpoznania wewnętrznych schematów, które powstały w odpowiedzi na brak bezpieczeństwa, opieki, granic lub spójności emocjonalnej w dzieciństwie.
Kim są DDA, DDD i DDRR – jak rozpoznać te doświadczenia?
DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików), DDD (Dorosłe Dzieci z rodzin Dysfunkcyjnych) i DDRR (Dorosłe Dzieci Rozwiedzionych Rodziców) to osoby, które wychowywały się w środowisku pozbawionym emocjonalnego bezpieczeństwa. W dzieciństwie doświadczały one chaosu, braku stabilności, nadmiernej kontroli lub przeciwnie – zaniedbania. Często musiały szybciej dorosnąć, przejmując rolę opiekuna, mediatora czy „grzecznego dziecka”, by utrzymać względny spokój w domu. Te doświadczenia, choć miały miejsce lata temu, bardzo często wpływają na życie dorosłe – na sposób budowania relacji, postrzeganie siebie, radzenie sobie z emocjami i reagowanie na stres.
DDA/DDD/DDRR mogą mieć trudności z zaufaniem, przeżywać lęk przed porzuceniem, unikać bliskości lub przeciwnie – wchodzić w zależne relacje. Często towarzyszy im nadmierne poczucie odpowiedzialności za innych, perfekcjonizm, trudność w rozpoznawaniu własnych potrzeb oraz chroniczne napięcie emocjonalne. Osoby z tym doświadczeniem mogą funkcjonować na zewnątrz „normalnie”, odnosząc sukcesy zawodowe, ale wewnętrznie odczuwać pustkę, zagubienie lub ciągłe napięcie. Zrozumienie, że to, co przeżywasz dziś, ma swoje źródło w przeszłości – to pierwszy krok, by zacząć nad sobą pracować i dać sobie prawo do zmiany.
Jak psychoterapia pomaga osobom DDA / DDD / DDRR?
Psychoterapia dla osób z doświadczeniem dorastania w rodzinie dysfunkcyjnej to przede wszystkim bezpieczna przestrzeń, w której można przyjrzeć się swojej przeszłości bez oceniania i wstydu. Terapeuta pomaga rozpoznać mechanizmy wyniesione z dzieciństwa i zrozumieć, w jaki sposób wpływają one na codzienne życie. W procesie terapii uczymy się nazywać emocje, zauważać własne potrzeby i wypracowywać nowe sposoby radzenia sobie z napięciem. Praca z terapeutą pozwala również na stopniowe uwolnienie się od poczucia winy, wstydu i fałszywego przekonania, że „coś ze mną jest nie tak”.
Ważnym elementem terapii jest również budowanie zdrowych granic, uczenie się asertywności i odbudowa zaufania do siebie. Osoby DDA/DDD/DDRR często przez całe życie próbowały spełniać oczekiwania innych, zaniedbując siebie. W terapii mogą po raz pierwszy zadać sobie pytania: „Czego ja chcę?”, „Co czuję?”, „Na co mam wpływ?”. Przepracowanie dziecięcych doświadczeń nie polega na rozdrapywaniu ran, ale na uzyskaniu nowej perspektywy – z poziomu dorosłego, który może decydować o swoim życiu. Terapia daje narzędzia do tego, by prz
Jak dzieciństwo wpływa na życie dorosłe?
Dzieciństwo w rodzinie dysfunkcyjnej, alkoholowej lub po rozwodzie rodziców często pozostawia w psychice schematy, które uruchamiają się automatycznie w dorosłym życiu. Może to być trudność w wyrażaniu emocji, potrzeba kontrolowania wszystkiego wokół, silne poczucie odpowiedzialności za innych, a jednocześnie brak kontaktu z własnymi potrzebami. Osoby z doświadczeniem DDA/DDD/DDRR często mają problemy z budowaniem zdrowych granic – są zbyt uległe lub zbyt sztywne. W relacjach partnerskich mogą wchodzić w rolę opiekuna, „ratownika” lub powtarzać znane z dzieciństwa schematy, nawet jeśli są one destrukcyjne.
Nieleczone rany z dzieciństwa mogą prowadzić do trudności emocjonalnych, wypalenia zawodowego, depresji, zaburzeń lękowych, uzależnień, problemów z poczuciem tożsamości. Dorosłe dzieci z takich środowisk często nie łączą swoich problemów z przeszłością, tłumacząc je „takim charakterem” lub „stresem dnia codziennego”. Tymczasem wiele z tych zachowań i odczuć to mechanizmy obronne, które miały pomóc przetrwać trudne warunki w dzieciństwie. Psychoterapia pomaga te schematy rozpoznać, nazwać i – co najważniejsze – zacząć je świadomie zmieniać. Życie nie musi być ciągłą walką – można nauczyć się żyć inaczej, spokojniej i w zgodzie ze sobą.
Czy lepsza będzie terapia indywidualna czy grupowa?
W przypadku DDA, DDD czy DDRR zdecydowanie warto rozpocząć od psychoterapii indywidualnej. Przede wszystkim dlatego, że osoby z tymi doświadczeniami często wnoszą do terapii bardzo osobiste, wrażliwe treści — dotyczące relacji z rodzicami, zaniedbania emocjonalnego, przemocy, alkoholizmu, chaosu wychowawczego czy nadużyć psychicznych. W relacji indywidualnej możliwe jest spokojne i dostosowane do tempa klienta przyglądanie się tym tematom bez lęku przed oceną, porównaniem czy presją grupy.
Psychoterapia indywidualna daje również możliwość głębszego zrozumienia własnych reakcji, emocji i mechanizmów obronnych — w relacji opartej na zaufaniu, dyskrecji i empatii. To szczególnie istotne dla osób, które w dzieciństwie nie miały doświadczenia bezpiecznej relacji. Oczywiście, w późniejszym etapie terapii udział w grupie wsparcia czy terapii grupowej może być cennym uzupełnieniem — zwłaszcza jeśli celem jest rozwijanie relacyjności. Jednak jako pierwsza forma pomocy, terapia indywidualna jest najczęściej rekomendowaną i najbardziej wspierającą drogą dla osób wychowujących się w rodzinach dysfunkcyjnych.
Jak poradzić sobie z poczuciem winy lub lojalnością wobec rodziny?
Poczucie winy i lojalność wobec rodziny to jedne z najtrudniejszych emocjonalnych przeszkód, jakie napotykają osoby z doświadczeniem DDA, DDD lub DDRR. Często towarzyszy im przekonanie, że mówienie o tym, co było trudne lub krzywdzące w domu rodzinnym, jest „niewdzięczne” lub „zdradliwe”. Wiele osób żyje z wewnętrznym konfliktem: z jednej strony cierpią z powodu przeszłości, z drugiej — czują się zobowiązani do ochrony wizerunku rodziny lub unikania „robienia problemów”. To lojalność, która rodzi się z emocjonalnej zależności i potrzeby przetrwania — ale nie musi już dłużej rządzić dorosłym życiem.
W psychoterapii uczymy się rozróżniać lojalność toksyczną od zdrowej. Ta pierwsza zmusza do tłumienia siebie, tej drugiej towarzyszy szacunek dla granic, wyborów i prawa do ochrony własnego dobrostanu. Poczucie winy często ma źródło w dziecięcej odpowiedzialności za sytuację, której nie dało się zmienić — a z którą dorośli nie potrafili się zmierzyć. Terapeutyczna praca pozwala uwolnić się od fałszywej odpowiedzialności i zbudować wewnętrzną zgodę na to, by zadbać o siebie — bez potrzeby tłumaczenia się z tego przed rodziną. To nie egoizm. To zdrowe dorosłe granice, które pozwalają żyć z większym spokojem i w zgodzie ze sobą.